Cieniowanie pyłkami ombre
Cieniowanie / gradient / ombre na paznokciach to bardzo popularny motyw. Popularność ta dodatkowo utrzymuje się już od dłuższego czasu. Jednak wykonanie jej lakierami nie jest najprostsze, czy można to jakoś zastąpić? Dziś pokażę Wam jak wykonać takie cieniowanie pyłkami ombre. Efekt najlepiej możecie ocenić na zdjęciach w kolażach, tam widać jak jeden paznokieć zmienia kolor z zależności od ustawienia.
Cieniowanie pyłkami ombre
Kolejno na paznokciach przeplatają się 4 piękne pyłki w postaci flejków. Zieleń 33 Green Meadow, który połyskuje nieco na złoto. Kolejno przechodzi on w kolor złoty 40 Goldflix z małym dodatkiem różowego koloru. Pyłek różowy 35 Mix, w którym możecie zobaczyć niebieskość. Na zakończenie 36 Aubergine to ciemny niebieski z różowym rerfleksem. Nie sądzicie, że idealnie przechodzą jeden w drugi? 🙂
Victoria vynn Pure 121 Green jungle
Na pierwszy rzut oka nie widzicie tego koloru. Ciemna butelkowa zieleń VV Pure 121 Green jungle to baza pod całe to zdobienie. Czy jest konieczna? Baza jest konieczna, jednak kolor może być dowolny. Pyłki, a właściwie flejki z tej serii mają kolor same w sobie. Ja wybrałam ciemną bazę, ponieważ moim zdaniem podbija nieco efekt. Top no wipe jest zdecydowanie niezbędny, bo to do niego przyczepiają się te pyłki. Jeżeli jeszcze nie wiecie jak aplikować różnego rodzaju pyłki, to wszystko jest powiedziane we filmiku o ich aplikacji.
Top Victoria vynn gloss no wipe
Ten top jest nowością w ofercie tej firmy. Top no wipe gloss jest topem bez dyspersji (o czym świadczy oczywiście nazwa no wipe). Możecie go aplikować na hybrydę, żel czy akrylo-żele. Bez problemu usuniecie go przy pomocy acetonu. Dla większego połysku warto utwardzać podwójny czas i chwilę odczekać z oliwką po wyjęciu z lampy.
Ombre czy gradient?
Sprawa różnicy między ombre i gradientem męczy mnóstwo osób. Zasadniczo teoretycznie dziś zobaczycie gradient, a ombre mogłyście zobaczyć chociażby we wpisie z moimi paznokciami na obronę 🙂 Czyli gradient to inaczej cieniowanie na jednym paznokci, a ombre to każdy paznokieć w innym kolorze od najjaśniejszego do najciemniejszego :). A w praktyce? Każdy używa jak chce, a ja staram się pisać dla Was więc również wplatam obie te nazwy :).
Wykonanie jest prostsze niż lakierami?
Zdecydowanie tak, możecie zobaczyć na filmiku poniżej, że one praktycznie same się cieniują. Taktyka jest bardzo prosta i szybka, a efekt WOW! Na prawdę warto odpalić filmik, chociażby żeby zobaczyć jak prezentują się te paznokcie w ruchu *.*.
Beautiful Duty
4 września 2018 at 17:23Zarabiste! uwielbiam takie paznokcie <3
Iwona
4 września 2018 at 17:25Piękne kolory mają te pyłki. I prezentują się zjawiskowo 🙂
Jak pięknie być kobietą
4 września 2018 at 17:43Czuję, że za każdym razem jak do Ciebie wchodzę, to będę się powtarzać, ale… Co poradzić, jak jesteś bardzo utalentowana pod tym kątem! Super pomysł 😀
Lakierowniczka
4 września 2018 at 18:50Dziękuję, bardzo mi miło?
Beauty-and-Nails
4 września 2018 at 19:43Świetne jest takie cieniowanie, bardzo mi się spodobał ten efekt 🙂 Wygląda bardzo ciekawie 🙂
Anszpi
4 września 2018 at 21:39Nigdy nie miałam takich zdobień wykonanych przez pyłki, muszę spróbować je zrobić
Anszpi
4 września 2018 at 21:40Nigdy nie miałam zdobień paznokci wykonanych pyłkami, muszę spróbować takie zrobić
pani-blondynka
4 września 2018 at 22:03przepiękne! 😀 Sama ostatnio poważnie myślę o kursie paznokciowym 😀 kolekcja się powiększa, a mam jednak drobne niedociągnięcia 🙁
Lakierowniczka
5 września 2018 at 10:22Wiele można się nauczyć samemu, jednak czasami lepiej postawić na kurs i robić to od początku dobrze, bo później źle nawyki ciężko zmienić ☺
Joanna Sliwińska
4 września 2018 at 22:54Mnie pyłki nie lubią, ale chętnie obejrzę filmik 😉
Upitakubusiemx3
5 września 2018 at 07:45Uwielbiam cieniowanie, ale zawsze nosiłam takie zwykłe, tradycyjne. W tej wersji genialne, świetnie wygląda! 🙂
Lakierowniczka
5 września 2018 at 10:24Wygląda genialnie, a wykonanie takiego cieniowanie przy pomocy pyłków jest dodatkowo szybsze i łatwiejsze, niż lakierami ☺
żaneta
5 września 2018 at 09:23Wow, masz bardzo dużą wprawę w malowaniu paznokci, jesteś bardzo precyzyjna a filmik to potwierdza. Zdobienia są genialne, rzeczywiście nie wygląda to na skomplikowane za to efekt jest bajeczny!
Lakierowniczka
5 września 2018 at 10:27Na prawdę cieniowanie pyłkami idzie mega szybko i łatwo, koniecznie sobie spróbuj ☺ nie trzeba robić całej tęczy od razu z wielu kolorów, ale można sobie ozdobić tak 1- czy 2 pazurki☺
Beata
2 października 2020 at 15:02Gdzie kupię te pyłki? Przeszukałam internet i nie znalazłam.
Lakierowniczka
5 października 2020 at 19:47To pyłki marki Victoria vynn, oni nie mają swojego sklepu internetowego, ale można kupić na różnych stronach, np. twojahybryda, kolorowehybrydowe, itp 🙂
Natalia
5 września 2018 at 10:42Przepiękne paznokcie! Od pewnego czasu również robię sama sobie paznokcie, ale te są idealne w każdym calu. Mi jeszcze do nich daleko 😉
blog
blog
Lakierowniczka
6 września 2018 at 14:21Bardzo się cieszę z tego powodu, że się spodobały <3
Wera
5 września 2018 at 14:44wow co za efekt, Mistrzostwo!
Lili
5 września 2018 at 15:03Swietnie to wtglada! Zwlaszcza ten z niebieskim mi sie podoba 🙂
Magda
5 września 2018 at 15:25Rewelacyjnie to wygląda 🙂 chyba skusze sie na takie pazurki
Jagodowa
5 września 2018 at 16:46Pięknie wygląda to zdobienie! 🙂 Mega mi się podoba!
Joanna Nowak
5 września 2018 at 22:01Wow, super to wygląda! Jestem pod wrażeniem twojego wykonania, zresztą ciągle to powtarzam 😉 Masz ogromny talent 🙂 Jesli chodzi o mnie to lubię takie niebanalne efekty na paznokciach
Zuzia
5 września 2018 at 22:35Efekt jest naprawdę mega! 🙂
Pulinka
6 września 2018 at 16:28Mega to wygląda, pięknie się mienią! Mnie jednak trochę razi gdy ktoś myli gradient z ombre 😛
Lakierowniczka
6 września 2018 at 16:57Dużo dziewczyn to drażni, jednak myślę że to powoli się zaciera i za jakiś czas mało kto będzie pamiętał te różnice 😉 Ja jestem ich świadoma i przypominam o tej różnicy przy każdej okazji 🙂
Zuzanna Dudko
6 września 2018 at 17:31Powiem Ci, że uwielbiam te pyłki, ale nie pomysłałam o takim połączeniu. Pięknie to wygląda!
Cathy
6 września 2018 at 23:06Wow, wygląda to rewelacyjnie. Skąd Ty czerpiesz pomysły na te wszystkie hmmm… techniki manicure? Jesteś genialna!
Lakierowniczka
6 września 2018 at 23:19Dziękuję ? inspiracji jest mnóstwo dookoła, a najfajniejsze pomysły wychodzą gdy się coś kombinuje i przerabia po swojemu ☺
Modnania
10 września 2018 at 13:10Fantastyczny efekt!
Anna
19 grudnia 2018 at 12:26Hej! Piękne paznokcie. Chciałam się zapytać co to za aplikator do pyłku, pod jaką nazwą szukać tego aplikatora. Czy naprawdę fajne rozprowadza pyłki? Pozdrawiam A.
Lakierowniczka
19 grudnia 2018 at 14:25To silikonowy pędzelek i tak możesz go szukać 😉 Ja bardzo go lubię, od roku używam go do wszystkich tego typu pyłków. Najlepszym dowodem jest to, że za kilka dni pojawi się w filmie i wpisie z ulubieńcami tego roku 🙂