Czy można się uzależnić od neonów?

Z natury jestem osobą pastelową, niebieską i lubiąca odrobinę błysku. Latem jednak dzieje się ze mną coś dziwnego. Czy można się uzależnić od neonów? Nie wiedzieć czemu i skąd po prostu szaleję! W prawie każdej stylizacji wybieram neony, przecież nawet pokazywałam Wam ostatnio kilka różnych pomysłów na neonowe zdobienia. Mało tego udało mi się nawet znaleźć takie neony, które kryją po 1 warstwie! Dziś chciałabym Wam pokazać kolejne propozycje z tymi kolorami. Będzie coś na bogato, propozycja na gładko oraz coś pomiędzy nimi na zakończenie :).

czy-mozna-sie-uzaleznic-od-neonow-na-paznokciach-flamingi-azteckie-neonowe-paznokcie-hybrydowe-Lakierowniczka-czy można się uzależnić od neonów? czy-mozna-sie-uzaleznic-od-neonow-na-paznokciach-flamingi-azteckie-neonowe-paznokcie-hybrydowe-Lakierowniczka

Azteckie wzory i cyrkonie

Zaczniemy od kolorów, bo dziś również one grają główną rolę. Ten intensywny różowy kolorek to Neess 7583 Neony dwa. Już sam kolor robi robotę, ale tu będzie się działo dużo więcej! No dobra, to potrzebujemy jeszcze delikatnego błękitu do wykonania gradientu. Ja wybrałam DVN 052. Czarny, który wbrew pozorom jest tu bardzo ważny. Do tego cyrkonie Swarovskiego oraz połyskująca holo mgiełka, czyli moje totalne uzależnienie. Na zakończenie stempel z motywem azteckim, płytka pochodzi z Born Pretty. Jest to płytka o numerze BP-L054 i jest pełna różnych wzorów właśnie w takim stylu.

czy-mozna-sie-uzaleznic-od-neonow-na-paznokciach-flamingi-azteckie-neonowe-paznokcie-hybrydowe-Lakierowniczka czy-mozna-sie-uzaleznic-od-neonow-na-paznokciach-flamingi-azteckie-neonowe-paznokcie-hybrydowe-Lakierowniczka-czy można się uzależnić od neonów?

Gładkie neonowe paznokcie

Neonowe kolory już same w sobie robią świetny efekt. Tutaj zainspirowana paznokciami, które zobaczyłam na targach kosmetycznych w Poznaniu. Postanowiłam nie dodawać żadnego zdobienia, a główną rolę grało ciekawe połączenie kolorów. Wszystkie je określiłabym jako neonowe pastele / pastelowe neony. Co prawda zdjęcie nieco odbiera im intensywności, ale uwierzcie widać je z daleka. Wszystkie kolory pochodzą z nowej z letniej kolekcji Victoria vynn Pure. Zobaczycie tutaj jasny brzoskwiniowy 109 Apricotice, na kciuku jasny pomarańczowy 110 Light peach oraz na małym ciemniejszy pomarańczowy 111 Creamy papaya. Niemniej piękne dwa róże: jaśniejszy 112 Pink girl oraz ciemniejszy 113 Flamingo pink.

czy-mozna-sie-uzaleznic-od-neonow-na-paznokciach-flamingi-azteckie-neonowe-paznokcie-hybrydowe-Lakierowniczka czy-mozna-sie-uzaleznic-od-neonow-na-paznokciach-flamingi-azteckie-neonowe-paznokcie-hybrydowe-Lakierowniczka czy-mozna-sie-uzaleznic-od-neonow-na-paznokciach-flamingi-azteckie-neonowe-paznokcie-hybrydowe-Lakierowniczka

1 kolor – 2 zdobienia

Przy neonach bardzo często decydujemy się tylko na 1 kolor na wszystkich paznokciach. Tutaj widzicie piękny i intensywny neon, jaki dokładnie? A no właśnie nie wiem ;D Tak to jest jak się nie zapisuje co się robi, tym razem po prostu nie pamiętam. Natomiast doskonale wiem jakiej płytki użyłam do stemplowania. B. lovest plates B.11 Summer and paradise, płytka pełna letnich wzorów. Te palmy pokazywałam Wam już w kilku różnych zdobieniach na blogu. Natomiast flamingi malowałam również dla Was ręcznie, gdyby ktoś miał ochotę coś zmalować :).

czy-mozna-sie-uzaleznic-od-neonow-na-paznokciach-flamingi-azteckie-neonowe-paznokcie-hybrydowe-Lakierowniczka czy-mozna-sie-uzaleznic-od-neonow-na-paznokciach-flamingi-azteckie-neonowe-paznokcie-hybrydowe-Lakierowniczka-czy można się uzależnić od neonów?

Czy można się uzależnić od neonów?

Jestem ciekawa jak to jest u Was! Może lubicie neony przez cały rok? A może tak jak ja uwielbiacie wykonywać takie stylizacje, mimo że same jesteście fankami bardziej pastelowych paznokci? Czekam również na opinię, które pazurki najbardziej Wam się spodobały? Dajcie znać co sądzicie, czy można się uzależnić od neonów? Miłego weekendu :).

czy-mozna-sie-uzaleznic-od-neonow-na-paznokciach-flamingi-azteckie-neonowe-paznokcie-hybrydowe-Lakierowniczka-czy można się uzależnić od neonów?

36 komentarzy

  1. Paula

    7 września 2018 at 10:50

    Śliczne pazokcie ??
    Zapraszam, jestem tu nowa ?
    https://clickastris.blogspot.com/ jeśli się spodoba proszę o follow <3

  2. Gosia

    7 września 2018 at 10:58

    Nie byłam fanką neonów aż kupiłam róż bo był mi potrzebny do tematycznego zdobienia. Wygląda bosko i podejrzewam, że latem będzie często gościł na moich paznokciach ?

    1. Lakierowniczka

      7 września 2018 at 15:42

      Powiem Tobie, że ja też powoli się przekonywałam do takich kolorów, ale to uzależnia ;D

  3. żaneta

    7 września 2018 at 12:08

    piękne, moja kolekcja lakierów jest na razie uboga, neony kojarzą mi się z latem i na przyszły sezon na pewno zaopatrzę się w takie lakiery

    1. Lakierowniczka

      7 września 2018 at 15:42

      Bez wątpienia neony są przez większość osób kolorami wybieranymi na lato, ale można je nieco przemycić do pozostałych pór roku 🙂

  4. Beauty-and-Nails

    7 września 2018 at 12:43

    Ja osobiście uwielbiam neony, szczególnie róże cały rok mogę w nich chodzić 🙂 chyba nigdy mi się kolor różowy nie znudzi 🙂 dlatego mani z flamingami i to z cyrkoniami wygrywają 🙂

    1. Lakierowniczka

      7 września 2018 at 15:40

      Super, kolejna osoba w neonowym teamie! 🙂

  5. Zuzanna Dudko

    7 września 2018 at 13:14

    Ja mało kiedy maluję paznokcie u rąk na neonowe kolory – mam wrażenie że jestem za stara na takie szaleństwo. Jednak u stóp maluję je ciągle właśnie neonami 🙂

    1. Lakierowniczka

      7 września 2018 at 15:40

      Co Ty mówisz! Jaka za stara? Głupota! Pamiętaj, że młodsze już nigdy nie będziemy 🙂

  6. Magda

    7 września 2018 at 13:38

    Nie przepadam za nonami 🙂

  7. antii_ecosmetics

    7 września 2018 at 15:04

    Magda! pewnie, że można się uzależnić, np. nasza neonówka Ania B. W ciągu roku przez 2-3 dni miesiące też mogę nosić neony, bo są fajne, wyraziste i takie wesołe 🙂 Gdybym miała zaliczyć się do grupy to zdecydowanie do elity „klasycznej” 🙂

    1. Lakierowniczka

      7 września 2018 at 15:37

      Ania jest zdecydowanie neonowym człowiekiem! Ja chyba bym się wzięła i dodała do grupy niebieskiej i błyszczącej ;D

  8. Lili

    7 września 2018 at 19:14

    Neony są świetne i bardzo często goszczę na moich paznokciach ale zwłaszcza latem i wiosną 🙂

  9. Wera

    7 września 2018 at 21:09

    pewnie, że można, piękne są. jak zawsze elegancko

  10. Cathy

    7 września 2018 at 21:43

    Neony na paznokciach to nie moja bajka. Wolę pastele lub całkiem ciemne odcienie. Ale u kogoś bardzo mi się podobają 🙂

  11. Joanna Śliwińska

    8 września 2018 at 12:25

    Nie jestem fanką neonów. Wolę zdecydowanie klasyczne róże, czy ostatnio ciemne zielenie 😀

    1. Lakierowniczka

      8 września 2018 at 18:49

      Ooo ciemne zielenie będą hitem w jesieni 😉

  12. Jagodowa

    8 września 2018 at 13:12

    Jak dla mnie to zdobienie „na bogato” wygrało ten wpis 🙂 Sama w sumie rzadko sięgam po neony u siebie, pastele zresztą też. Jestem po środku 😀

    1. Lakierowniczka

      8 września 2018 at 18:49

      Powiem Tobie, że chyba też jest moim faworytem 😉

  13. Zuzia

    8 września 2018 at 15:17

    Fanką neonów nie jestem. Raczej wolę stonowane kolory 🙂

  14. Zuzove

    8 września 2018 at 21:48

    Ja zdecydowanie lubię pastelowe kolorki, chociaż neonki też bardzo mi się podobają ;*

  15. Anszpi

    9 września 2018 at 18:45

    Neony mają w sobie coś co przyciąga i wcale się temu nie dziwię. Uwielbiam Twoje malowidła na paznokciach

  16. Anszpi

    9 września 2018 at 18:46

    Neony mają w sobie coś co przyciąga. Uwielbiam Twoje zdobienia paznokci

  17. MaliNaila

    10 września 2018 at 02:17

    Z neonami mi jakoś nie po drodze 😀 Niby lubię, ale mam ich mało i przez to rzadko je noszę 😉
    Bardzo fajne neonowe propozycje na lato 🙂 Najbardziej podobają mi się te gładkie paznokcie w różnych kolorach. Ładnie do siebie pasują 🙂

  18. Sakura

    10 września 2018 at 15:32

    Ja takie kolorki wybieram tylko latem 🙂 już nie mogę doczekać się października ponieważ będę w Polsce i wkońcu zrobię paznokcie 😀 paznokcie z cyrkoniami bardzo mi się podobają 🙂 Pozdrawiam 🙂

    1. Lakierowniczka

      10 września 2018 at 16:10

      Ja spróbuję wpleść odrobinę tych kolorków do jesiennych propozycji 😉

  19. Joanna Nowak

    10 września 2018 at 17:56

    Widzę że neony można wykorzystać w wielu propozycjach, nie tylko szalonych na lato, ale również na co dzień 🙂 Najbardziej wpadł mi w oko manicure z azteckimi wzorkami 🙂 Jest przepiękny i niespotykany

    1. Lakierowniczka

      10 września 2018 at 18:05

      Dokładnie, neon wcale nie jest przypisany tylko na wakacyjny czas urlopowy! 🙂

  20. Paulina Pintal

    10 września 2018 at 22:42

    Śliczne paznokcie. 🙂

  21. Jak pięknie być kobietą

    11 września 2018 at 14:39

    Sporadycznie używam neonów 😀 W tym roku jeszcze nie miałam żadnego 😀

  22. Pulinka

    11 września 2018 at 16:50

    Wszystkie zdobienia są piękne! Ja noszę neony wtedy, kiedy mam na nie ochotę – niezależnie od pory roku 🙂

  23. arlanails

    12 września 2018 at 08:26

    To prawda neony niesamowicie wciągają. Używam ich bardzo często, szczególnie wściekłe róże:-) Ale idzie jesień więc przejdę na razie na coś spokojniejszego;-)

  24. Krysia

    12 września 2018 at 15:32

    Neonom mówie „Nie” zbyt krzykliwe jak dla mnie. U kogoś mi to nie przeszkadza ale sama sobie takich nie robię 😉 Wybieram pastele, jasne i ciemne kolory łącze ze sobą, często gładkie ale ostatnio folia transferowa złota robi dekory :-)) choć ciemna zieleń butelkowa jest 2 raz z rzędu .Raz na gładko teraz wyszła mi monstera i listki paprotki a miały być zielone cieniowane ombre które widziałam i Ciebie i już mi chodzą po myślach – dobrze ze robię często 😉
    ………pozdrawiam Krysia

    1. Lakierowniczka

      12 września 2018 at 15:38

      To teraz jesienne stylizacje będą idealnie dla Ciebie! Będzie królować butelkowa zieleń, złoto i musztardowy. Do tego stonowane borda i jesień gotowa 🙂

      1. Krysia

        13 września 2018 at 17:50

        O tak kolory jesieni dla mnie bordo nr.1 a musztardowy dziś sweter kupiłam z warkoczem 😉 + żakiet w kratę biało -czarny z bordowymi paskami :-)) idealny do nowej koszuli czystej gładkiej bordowej którą w poniedziałek kupiłam .Dziś pogoda iście jesienna a wczoraj jeszcze gorące lato. ……ach ta zmiana
        …….a może lakier musztardowy możesz polecić ?
        Krysia pozdrawia czytelniczki „lakierowniczki”

        1. Lakierowniczka

          14 września 2018 at 12:15

          Krysia czekam, aż przyjdą musztardowe kolory do mnie! Miały być już wczoraj, ale sama szukam idealnego koloru właśnie takiej musztardy na pazurki 😉 Pogoda wręcz deszczowa, a sama już zaczynam zakupy jesienne, mam w planie nagrać haul z nowościami (ubraniowymi- mam jedną perełkę oraz lakierowymi- typowo jesienne kolory)

Leave a Reply