Fioletowe hybrydy
Powiem Wam, że ja sama nie wiem co się tutaj dzieje! Ja i fiolet? Mało tego! Ja i gładkie paznokcie bez wzorków? Od kiedy miałam na paznokciach ten piękny musztardowy kolor solo, bez zdobień, przekonałam się do gładkich paznokciach i po prostu dobrze się w nich czuję. Skąd pomysł na te kolory? No właśnie sama nie wiem… Stwierdziłam, że skoro mam ochotę na fiolety to muszę je zrobić, bo to zdarza się rzadko ;D. Chwyciłam je obok siebie na wzornikach i po prostu pomalowałam. Więc dzisiaj fioletowe hybrydy z małą dawką błysku. Możecie to uznać za pożegnanie smutnej zimy.
Fioletowe hybrydy- użyte lakiery
Kolory właściwie same się wybrały. Leżały blisko siebie na wzorkach i od razu rzuciły mi się w oczy. Zaczniemy od tego ciemniejszego, kremowego lakieru w odcieniu zgaszonej śliwki. Jest to kolor NCLA Brentwood Wives. Ten jaśniejszy, nieco smutny, szaro-śliwkowy to hihybrid 403 Light nude. No i oczywiście przyszedł czas na ten piękny błyskotek. Jest to lakier pinails 245 fioletowy brokat, w którym znajdują się dwa odcienie fioletu oraz dodatek srebrnych drobinek. Jeżeli macie ochotę przeczytać recenzję tych wszystkich trzech marek, to zaglądajcie do zakładki recenzje hybryd, tam wszystko jest :).
Wolicie gładkie czy zdobione?
Jestem ciekawa, czy jesteście zwolenniczkami gładkich paznokci, czy może ozdobionych? Jeżeli gładkich to wybieracie jeden kolor, czy może połączenie kilku kolorów tak jak ja dzisiaj? Natomiast jeżeli jesteście fankami zdobień to w wersji full, czy może jedno małe zdobienie? Dajcie koniecznie znać w komentarzach. Jak to jest u mnie? A no właśnie to zależy…. Zazwyczaj widzicie mnie w zdobieniach, bo to jest coś ciekawszego, co lubicie oglądać na filmikach. Jednak sama dla siebie lubię nosić gładko pomalowane paznokcie. Rzadko zdarza się, że wybieram jeden kolor, musi to być wtedy prawdziwa petarda. Częściej jednak stawiam na połączenie kilku kolorów z dodatkiem błysku w postaci lakieru lub cyrkonii.
PS. Jak patrzę na moje aktualne krótkie pazurki to kusi mnie powrót do takich, co myślicie? 🙂
Świat Pani Domu - Ola
26 kwietnia 2019 at 19:42A ja tylko szczękę z ziemii zbieram. Piękne paznokcie Ci wyszły!
Lakierowniczka
27 kwietnia 2019 at 10:59Dziękuję*.* Bardzo mi miło! To chyba znak, że czas powrócić do tego kształtu i długości ;D
La boca
26 kwietnia 2019 at 20:59Nie przepadam za fioletem, ale te wszystkie kolory wyglądają świetnie
Jagodowa
26 kwietnia 2019 at 22:11Ładne połączenie kolorów 🙂 Podoba mi się.
terii
27 kwietnia 2019 at 16:58swietnie te kolory sie ze sobą komponują. Ja niestyty z gołymii krótkimi paznokciami ;/ dopadła mnie alergia i to starszna po żelu, zachiało się nowości.
Lakierowniczka
28 kwietnia 2019 at 21:26Co Ty mówisz? Od żelu?
Katie
27 kwietnia 2019 at 20:54O matko matulko! Zapisuję i przy następnej wizycie u kosmetyczki pokazuję jako inspirację! C U D O W N E!
https://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/
Lakierowniczka
28 kwietnia 2019 at 21:28Bardzo mnie to cieszy w takim razie ? Dziękuję ?
MaliNaila
27 kwietnia 2019 at 22:24Najbardziej podoba mi się ten brokatowy 😉 ale połączenie kolorów bardzo fajne 🙂 Ja jestem fanką wersji full 😀
Żaneta Serocka
28 kwietnia 2019 at 11:25wszystkie Twoje stylizacje bardo mi się podobają ale te paznokcie, kolorystyka to mistrzostwo!
Basia
29 kwietnia 2019 at 09:26Ale ładne połączenie kolorów!
Sakura
29 kwietnia 2019 at 09:30Ale śliczne to wygląda! 🙂 ja jeśli już maluje paznokcie to raczej na jeden kolor. Zdobień nie potrafię robić ale jeśli ktoś mi robi paznokcie to jak najbardziej jakieś zdobienia są mile widziane 🙂 Pozdrawiam 🙂
Lakierowniczka
29 kwietnia 2019 at 11:02Teraz mam fajne produkty, które ułatwią malowanie zdobień, już pracuję nad filmikiem więc może się spodobać! 🙂
bynatka
21 maja 2019 at 14:15Kolorki świetne. Piękna stylizacja. 🙂
Zapraszam również do mnie http://www.bynatka.pl