Hybrydy Wibo- kobieta stojąca tyłem
Na rynku pojawia się co raz więcej nowych firm z lakierami hybrydowymi. Dużo z nich jest dostępne również w drogeriach, a dzisiaj zobaczycie jedne z nich. Hybrydy Wibo special effect kupiłam na promocji -55% w Rossmannie. Na moim instagramie jest zapisane instastory, więc w każdej chwili możecie zobaczyć jakie lakiery hybrydowe można kupić na tej promocji.
Hybrydy Wibo Special effect- Ruby
Ruby, czyli pierwszy z trójki jaką kupiłam. Ciemny bordowy z nutką brązu. Dodatkowo oczywiście ma w sobie mnóstwo drobinek w kolorze bordowo-szampańskim. Na filmiku świetnie zobaczycie jak się mieni, szczególnie w słońcu. Ma klasyczne krycie po 2 warstwach. No i oczywiście gra on dzisiaj pierwsze skrzypce!
Oprócz niego kupiłam jeszcze dwa inne kolorki: hybrydy Wibo Pyrite oraz Opal. Pokazałam je na filmiku oraz na moim zapisanym instastory, więc możecie sobie do niego wrócić. Każdy z nich daje zupełnie inny efekt. Wibo special effect Pyrite to czarny lakier z mnóstwem srebrnych drobinek brokatu. Bardzo gęsty, ale to przez gruboziarniste drobinki. Wibo special effect Opal to za to flejki mieniące się na: zielony, niebieski, różowy i fioletowy. Jego pełne krycie można osiągnąć po 4 warstwach, ale idealnie nadaje się jako mgiełka na czarnej lub białej bazie.
Kobieta stojąca tyłem
To zdobienie pokazywałam Wam we wpisie o paznokciach ślubnych. Mnóstwo z Was chciało zobaczyć jak je wykonać, a więc jest! Co będzie potrzebne? Biała baza Provocater 01 White. Do tego odcień ,,skóry”, w tym przypadku NCLA Volume X oraz błyszczący DVN 050 Rose Gold Queen. W zdobieniu użyłam jeszcze czarnego do konturów oraz dodatek koloru Wibo Ruby o którym piszę wyżej.
Zapraszam na film + chcecie recenzję?
Jeżeli chcecie pełną recenzję hybryd Wibo special effect to koniecznie dajcie mi o tym znać w komentarzach. Teraz już zapraszam Was na film, a w nim: pierwsze wrażenie o lakierach hybrydowych Wibo, zdobienie z ich użyciem oraz pozostałe kolory z kolekcji!
Adrianna
23 października 2018 at 19:37Ooo jakie ładne, ciekawe kolory:)
Jagodowa
23 października 2018 at 21:00Ruby jest przepiękny! Sama planuję z nim najnowsze zdobienie! 🙂 Kobieta tyłem wyszła Ci bardzo ładnie i tajemniczo! 🙂
Żaneta Serocka
23 października 2018 at 21:54kolejne przepiękne paznokcie, kobieta wyszła rewelacyjnie, manicure jest intrygujący!
Adrianna
24 października 2018 at 03:24Niestety, nie znam lakierów WIBO. Mają one bardzo ładne kolory, jednak osobiście wolę zwykłe,jednokolorowe lakiery.
Lakierowniczka
26 października 2018 at 10:14Dopiero zostały wprowadzone na rynek, kremowe również mają ☺
little..monster
24 października 2018 at 07:23extra! ja już na razie nie kupuje nowych lakierów choć tak kurcze mnie kuszą, ale musze jakoś te swoje wykończyć 😛
bardzo takie romantyczne zdobienie 😀
Lakierowniczka
26 października 2018 at 10:17Hihi, ja już tak nie mówię, bo wiem że i tak coś nowego wpadnie w mmoje ręce ?
Gosia
24 października 2018 at 10:53Kobieta wyszła idealnie! Kolor tej hybrydy też w moim guście ?
Kasia
24 października 2018 at 12:26Akurat na jesień wydaje mi się być identyczny jak mistery wine z Provocater.
Lakierowniczka
26 października 2018 at 10:19Mam oba i dla mnie są zupełnie inne ☺ ten jest brokatowy z szampanskimi drobinkami, a Provocater jest metaliczny i ma bordowy połysk ☺
Magda
24 października 2018 at 12:42Zdobienie jest przepiękne 🙂
Paulina Kędziorek
26 października 2018 at 09:21Łoooho, to jest rewelacyjne!! 🙂 I mega ten kolor!!
Gdzie stacjonujesz? 🙂
Lakierowniczka
26 października 2018 at 10:22Właściwie to w domku nagrywam ☺
Pulinka
28 października 2018 at 16:37Ta postać kobiety jest taka ładna <3
theCieniu
29 października 2018 at 15:13Trochę mnie kusi zakup hybryd Wibo, tak tylko do przetestowania, jestem ich ciekawa. Ale ten Ruby średnio mi się podoba, a co do pozostałych to mogę osiagnąć taki efekt przy pomocy pyłków, więc chyba daruję sobie zakup. Fajnie, że o nich napisałaś i pokazałaś wzornik, to można obczaić jak wyglądają 🙂
Lakierowniczka
30 października 2018 at 09:59Mi też się często powtarzają efekty, ale właśnie chciałam je przetestować ☺
Monika
30 października 2018 at 11:49Pięknie wyszła Ci ta kobietka na paznokciu. Wygląda to fantastycznie! 🙂 chciałabym mieć takie umiejętności 🙂 No i ten lakier brązowy jest boski!