Idzie lato- Zaful
Wpisy łączące paznokcie z elementami modowymi bardzo się wam spodobały, dlatego dziś przychodzę do was z czymś nowym, nowe typy wpisów. Tematyka dzisiejszego wpisu? Idzie lato- Zaful to za to firma, z której pochodzą te modowe elementy. Zresztą wszystkie produkty są poniżej podlinkowane :).
Stroje kąpielowe
Część pierwsza to stroje kąpielowe (strappy bikini zaful). Spodobały mi się trzy zupełnie różne wzory. Pierwszy z niebieskimi ananasami to typowo moja kolorystyka. Drugi jest nietypowy i ma wzór uroczej kratki, niesamowicie dziewczęcy. Ostatni w pastelowej kolorystyce i nietypowym kroju spodobał mi się najbardziej, sama chętnie bym taki nosiła :). Stroje na stronie dostępne są również dla kobiet o większych rozmiarach ( push up tankini zaful), w polskich sklepach jest niestety z tym problem.
Do każdego stroju dobrałam kolor lakieru hybrydowego z firmy Provocater. Tym razem postawiłam na mniejsze pojemności (4ml), jeszcze ich nie miałam i jestem ciekawa, czy te zmieściłyby się na stojąco w moim kuferku. Są to kolory 077 Holo sparkle (ten mam w wersji 7m jest super!), mega intensywna czerwień 027 Red idealna do opalenizny oraz jaśniutki 004 Young skin, który zapewne idealnie sprawdzi się na każdą okazję, a latem to must have!
Kimona (kimono cover up)
Nigdy nie miałam takiego typowego kimono, może dlatego, że nas lato raczej nie rozpieszcza. Jednak zawsze miałam wizję gorącej plaży, opalonej skóry i kimona. Wybrałam takie kolorowe, a co, w końcu ma być letnio! Czarne z kwiatami, najdłuższe ze wszystkich. Drugie granatowe w czerwone kwiaty, dość krótkie. Na koniec mój faworyt- czarne z delikatnym motywem kwiatowym.
Tu również mam do zaproponowania kilka kolorów- idealnych na lato. Lakiery termiczne to latem podstawa, fajnie można bawić się zmianą temperatur. Moje propozycje są od firmy Charbonne (niedawno o nich pisałam). Najfajniejszy jest błyskotek przechodzący z błękitu w jasny fiolet. Drugi ognisty czerwony przechodzący w znacznie ciemniejsze bordo. Na koniec szalony zielony.
Idzie lato- Zaful
To już wszystkie inspiracje na dzisiaj z mojej strony. Jeżeli wam mało możecie również zajrzeć na zaful blog. Mnóstwo tam cudownych fotografii, które niesamowicie motywują, przynajmniej mnie.
Czekam na wasze opinie na temat tego typu wpisów, ten jest pierwszy, lecz nie ostatni. W najbliższym czasie planuję kilka takich jeszcze i zobaczę jaka będzie wasza reakcja na ich temat. Przygotowywanie ich, tak jak pozostałych wpisów powiązanych z modą, sprawia mi bardzo dużą frajdę. Dajcie również znać, który strój, kimono oraz lakier podoba wam się najbardziej 😉 Moi faworyci to beżowy strój, jasny beżyk od Provocater, czarne kimono (to ostatnie) i termiczny lakier Charbonne w wersji błyszczącej.
Joanna Nowak
15 marca 2018 at 17:53Oj ja już marzę o lecie, fajne propozycje strojów kąpielowych pokazałaś. Mają oryginalne wzornictwo i kroje 😉 Najbardziej wpadł mi w oko ten z ananasami ze względu na nietypowy kolorek 🙂 Fajnie, że zaproponowałaś do nich jeszcze lakiery 🙂
Lakierowniczka
15 marca 2018 at 21:08Ten z ananasami to również mój faworyt 🙂
Żaneta Serocka
15 marca 2018 at 19:00Fantastyczne stroje kąpielowe, gdybym miała taką figurę jak Ty na pewno bym ją eksponowała wybierając latem skąpe bikini 🙂 . Kimona są fantastyczne, nigdy takiego nie miałam ale chciałabym aby się to zmieniło 🙂 super kwiatowe wzory. Wszystkie mi się podobają.
Lakierowniczka
15 marca 2018 at 21:10Figura to jedno, w takich strojach trzeba się czuć i chyba z tym byłby już większy problem :d Ale te są na prawdę fajne i ten z ananasami mnie bardzo kusi :d
Asiulcowa
15 marca 2018 at 19:39Kimono nie dla mnie, ale drugi stój ma piękną górę. Dół chcialabym w formie spodenek. Mam nawet jeden zamowiony, ale moj opiekun nie raczyl tego oplacic, a jak powiedziałam im co myślę na ten temat to kontakt sie urwal 🙂
Lakierowniczka
15 marca 2018 at 21:05Ja strój pewnie zakupię gdzieś na miejscu, żeby idealnie pasował do sylwetki, trochę się boję zamawiać, chociaż tutaj są takie piękne 😉
Jagodowa
15 marca 2018 at 20:46Jeśli chodzi o stroje, to niestety żaden nie będzie dla mnie dobry 🙂 Natomiast taką narzutką w stylu kimono w sumie bym nie pogardziła 🙂
Julia Wasielewska
16 marca 2018 at 00:43Te stroje są świetne – szkoda tylko, że muszę mieć usztywnianą górę. A takie narzutki kocham.
Sylwia
16 marca 2018 at 10:46Pora rozejrzeć się za jakimś strojem kąpielowym;)
Zuzanna Dudko
16 marca 2018 at 12:06Ostatnia pozycja najbardziej mi się podoba – i lakier też – kocham zielony <3
Monika
16 marca 2018 at 14:28Stroje fajne, choć obawiam się, że żaden by do mnie nie pasował. A narzutki zupełnie nie w moim stylu. Za to super propozycje kolorów 🙂
Wera
16 marca 2018 at 16:12świetne zestawy, fajne te narzutki
StyleNails&You
16 marca 2018 at 17:06Fajne te stroje kąpielowe 🙂
Anszpi
16 marca 2018 at 17:49Pora rozglądać się za letnimi ubraniami czy strojami kąpielowymi, jednak nie będę ich wybierać przez internat
Gronercik
16 marca 2018 at 18:53Ja bym chciała na razie chociaż ciepłą wiosnę, haha 😀 Świetne są te kimona *.*
Yasinisi
17 marca 2018 at 08:33Ale fajny pomysł z doborem lakieru do stroju. Super. Bardzo podoba mi się ten strój w krateczkę. Cudnie wyglądałby z tym czerwonym lakierem. Jeśli chodzi o kimona, to zdecydowanie to z prawej D: