Jesień z FemmeLuxe

Dawno nie było nowości marki Femmeluxe, a właśnie przyszło do mnie kilka nowości wiec postanowiłam Wam je pokazać. Z marką współpracuję już od dłuższego czasu i wszystkie wpisy z ich produktami możecie znaleźć w zakładce ,,Moda i uroda”. Tym razem dotarły do mnie 3 produkty, niestety najfajniejszy w trakcie wysyłki zamówienia stał się niedostępny i nie dotarł. A wiecie co to było? Taki fajny płaszczyk, miękki, trochę w takim sportowym kroju w szaro-różowym kolorze i wzorze kraty. Mega fajnie się zapowiadało, ale niestety Wam nie pokażę, nie udało się. Jednak po za tym mam trzy inne produkty na jesień z FemmeLuxe: długi czarny sweterek, grubsze beżowe dresy oraz ciekawy komplet w butelkowej zieleni. Sama zamawiając byłam ciekawa jak te ubrania się sprawdzą. Więc nie ma co przedłużać, czas obejrzeć te wszystkie ciepłe i wygodne, bo u mnie to podstawa na jesień! 🙂

Czarny długi sweter

Czarny długi sweterek to podstawa w jesiennej garderobie. Ogólnie jestem ogromną fanką wszystkich swetrów, to u mnie baza całej jesieni. Szczególnie lubię łączyć je z skórzanymi elementami, ale na prawdę pasują też idealnie do jeansów (Jeans) i właściwie do wszystkiego. W tym roku kupiłam beżowy oraz błękitny sweterek, po porządkach okazało się, że czarne sweterki już nie nadają się do noszenia i zostałam bez żadnego! No ale już sytuacja została naprawiona, czarny sweterek jest na posterunku. Sweter jest długi, do połowy łydki, a ja jestem wysoką osobą. Splot jest dość gęsty, więc daje sporo ciepła, jednak nadal przepuszcza sporo powietrza. Ogólnie krój możliwie najprostszy, kolor czarny, można go śmiało uznać za klasyka, jakiego poszukiwałam. Jedyne co może przeszkadzać przy tej długości to fakt, że sweter będzie wystawał spod każdego z moich płaszczy. Dodatkowo będzie fajny na wiosnę zamiast płaszcza czy kurtki.

jesienne-stylizacje-femmeluxe-Lakierowniczka
jesienne-stylizacje-femmeluxe-Lakierowniczka

Komplet w butelkowej zieleni

Teraz czas na komplet w butelkowej zieleni. Ogólnie nie jest to ,,mój” krój ubrań, nie lubię odkrytego brzucha ani całych obcisłych stylizacji (Bodysuits). Co więc mnie pokusiło na ten wybór? Po pierwsze przepiękny kolor butelkowej zieleni, bardzo lubię takie odcienie. Po drugie mam z tej marki czarny kombinezon, myślałam że ma on taki sam materiał jak ten zestaw, jednak ostatecznie jest on nieco cieńszy. Jednak również bardzo wygodny w noszeniu, nie obciska tylko ładnie opływa sylwetkę. Od razu miałam wizję żeby połączyć ten komplet z dużym beżowym swetrem. Wtedy rozwiązuje się problem gołego brzucha, ponieważ ten top stanowi tylko koszulkę pod sweterek. Taka była moja wizja w głowie podczas zamawiania. Fason leży świetnie, przylega ale nie opina na maksa, nogawki są bardzo długie. Jednak brak kieszeni na tyłku nie pozwoli mi wyjść w nim po za dom, ale z dużym swetrem który zakrywa większość pośladków wygląda obłędnie.

jesienne-stylizacje-femmeluxe-Lakierowniczka
jesienne-stylizacje-femmeluxe-Lakierowniczka

Beżowe dresy

Na koniec obowiązkowy element zamówienia z FemmeLuxe, czyli dresy. Konkretnie spodnie dresowe w beżowym odcieniu. Po pracy przerzucam się z eleganckiej sukienki (Corset Dress) w wygodniejsze ubranie, zazwyczaj bazą są właśnie dresowe spodnie (Trousers), bluzy noszę znacznie rzadziej. Wyrzuciłam więc wszystkie porozciągane dresy i wymieniłam na nowe, nie tylko wygodne ale również ładne. Stwierdziłam też, że dresów nigdy dość, dlatego bez zastanowienia wybrałam kolejny kolor. Niesamowicie się zdziwiłam, bo te dresy są najporządniejsze z wszystkich jakie miałam. Zdecydowanie grubsza od porzednich, one mają w środku taki delikatne ocieplenie, na zimę będą idealne. Wybrałam rozmiar ,,6″, jednak gdybym zamawiała drugi raz to wybrałabym ,,8″. Te są dobre, bez problemu je wciągam, ale dresy mogłyby być nawet luźniejsze i wtedy miałabym je nieco dłuższe w nogawkach.

jesienne-stylizacje-femmeluxe-Lakierowniczka
jesienne-stylizacje-femmeluxe-Lakierowniczka

Jesień z FemmeLuxe

Tak prezentują się wszystkie elementy mojego ostatniego zamówienia na jesień z FemmeLuxe. Jestem ciekawa czy Wam się spodobały i co o nich sądzicie. Ja osobiście jestem po raz kolejny zadowolona. Zielony komplet już samym kolorem zachwyca. Myślę, że znajdę na niego swój patent w połączeniu z jakimś fajnym swetrem. Czarny sweter to klasyk – na pewno posłuży mi przez lata. Dresy za to były świetnym wyborem, myślę, że w zimowej porze będę w nich spędzać całe popołudnia. Nawet na zewnątrz można je nosić przez to ocieplenie w środku. Jak Wam się podobają dzisiejsze nowości? Jestem ciekawa który z produktów najbardziej się Wam spodobał. Mi samej ciężko wybrać jednego faworyta, ale przez swoją uniwersalność chyba postawiłabym na ten czarny sweter. Jestem przekonana, że będę go bardzo często nosić, a przez klasyczny fason i kolor będzie dobrym wyborem zarówno w przyszłym i kolejnym roku.

5 komentarzy

  1. Drzemiace-Piekno.pl

    5 listopada 2020 at 22:19

    Ostatnie dresy bardzo fajne 🙂

  2. Jenovia Dżemson

    8 listopada 2020 at 23:43

    Bardzo fajne ciuchy wybrałaś. Spodnie fajnie wyglądają. Na stronie widziałam, że są jeszcze do wyboru czarne. Pozdrawiam!^^

    1. Lakierowniczka

      9 listopada 2020 at 20:23

      Ooo czarne zawsze się przydadzą! ;D

  3. Królowa Karo

    11 listopada 2020 at 10:22

    Świetne ciuchy – ten długi sweter jest cudny. I ta butelkowa zieleń zestawiona z beżowym swetrem – przepięknie to wygląda.

    1. Lakierowniczka

      12 listopada 2020 at 17:10

      A jaki cieplutkie i wygodne *.*

Leave a Reply