Walentynkowe hybrydy

W tym roku wyjątkowo miałam chęć na typowo walentynkowe hybrydy- czerwone z motywem serc. Oczywiście ugryzłam to nieco po swojemu, a dodatkowo przemyciłam sporo nowości ze Słowianki, które pokazywałam Wam ostatnio na moim instastory. Pomysł miałam od razu w głowie, przynajmniej na ten jeden – najbardziej ozdobiony paznokieć. Reszta jakoś sama się pojawiała na bieżąco. Oczywiście wykonanie całości znajdziecie na filmie, do którego link znajduje się poniżej.

Walentynkowe-hybrydy-krok-po-kroku-Slowianka-valentines-nails-Lakierowniczka

Kolor bazowy: bordo + beż

Kolor bazowy to ciemny czerwony, podchodzący już pod bordowy – Słowianka 225 Stay Classy. Bardzo głęboki i elegancki kolor. Nawet solo na paznokciach bardzo ładnie się prezentuje. Jeżeli ktoś poszukuje klasyka w kolorach bordo, to ten powinien się Wam spodobać. Do towarzystwa dobrałam mu beżowy Słowianka 246 Deserta. Kolor o chłodnym odcieniu beżowego, może wydawać się nieco przybrudzony. Idealnie sprawdza się jako baza pod zdobienie lub do skomponowania z innymi kolorami, ponieważ stanowi dla nich fajne tło. Sam w sobie oczywiście też można nosić, ale jak to przy odcieniach nude, trzeba dobrać odpowiedni do koloru skóry na Waszych dłoniach, żeby dobrze się prezentował.

Walentynkowe-hybrydy-krok-po-kroku-Slowianka-valentines-nails-Lakierowniczka
Walentynkowe-hybrydy-krok-po-kroku-Slowianka-valentines-nails-Lakierowniczka

Zdobienie: żel + pędzelek + złoty kawior

Zdobienie, wiedziałam, że ma być typowo walentynkowe, więc opcja była tylko jedna – serca. Z racji, że ostatnio szaleję z arterami, to postanowiłam zmalować je samodzielnie. Przydał mi się biały arter painting gel od Słowianki. Nie będę się o nich teraz wypowiadać, ponieważ będzie o nich cały materiał osobno z wszystkimi informacjami. Dodatkowo sam fakt, że trafiły do ulubieńców roku 2020, udowadnia jak fajne są to produkty. Rozpoczęłam również test nowego pędzelka do zdobień – Słowianka Premium Magic Brush 7. Idealna długość włosia – 7mm, wspominałam Wam w filmie o pędzelkach do zdobień, że to moja ulubiona długość. To dopiero pierwsza próba, ale coś czuję, że się polubimy *.*. No dobra czas na ostatni element zdobienia, czyli złoty bulion Słowianka Golden Drops.

Walentynkowe-hybrydy-krok-po-kroku-Slowianka-valentines-nails-Lakierowniczka
Walentynkowe-hybrydy-krok-po-kroku-Slowianka-valentines-nails-Lakierowniczka
Walentynkowe-hybrydy-krok-po-kroku-Slowianka-valentines-nails-Lakierowniczka

Walentynkowe hybrydy

Jak Wam się podoba stylizacja? To oczywiście nie jest jedyna w temacie walentynek jaką wykonałam w tym roku. Zajrzyjcie na instagram, bo tam pojawiła się zupełnie nietypowa kompozycja w kolorze żółtym. Także walentynkowa hybryda wcale nie musi być różowo-czerwona i obsypana sercami ;D.

2 komentarze

  1. Królowa Karo

    15 lutego 2021 at 10:28

    Piękna czerwień – idealna na Walentynki.

Leave a Reply