Hybrydy w tubce i maniciure tytanowy
Ale mam dzisiaj dla Was fajne nowości! Test dwóch zupełnie nowych metod, bo tak bym to określiła. Więc dzisiaj w końcu przetestuję produkty, które chodziły mi po głowie od kiedy tylko pojawiły się na rynku. Pierwsze będą lakiery hybrydowe w tubce z Elisium. Drugi produkty, a właściwie grupa produktów do maniciuru tytanowego. Dlaczego dopiero teraz? Wiecie, że wcale nie tak łatwo je dostać? Jednak wszystko co dzisiaj widzicie znalazłam i zamówiłam na allegro. A więc przetestujmy hybrydy w tubce i maniciure tytanowy!
Lakiery hybrydowe w tubce
Nie ciekawi Was jak to się aplikuje lakier hybrydowy z takiej tubki? Mnie osobiście to bardzo zainteresowało. Widzicie już efekty, jednak koniecznie zobaczcie na filmie jak wygląda aplikacja lakierów hybrydowych w tubce. Zamówiłam każdy z kolorów na allegro w cenie 15 złotych za 4,5g produktu. Moje kolorki to limonkowa zieleń 022 Juicy green oraz szary 063 Just grey. Aktualnie nie są dostępne jednak tutaj zostawiam Wam link do innych kolorów :).
Kształt kwadratowy
Po krótce przypomnę Wam, że moje paznokcie aktualnie przedłużone są akrylo-żelem Victoria vynn Cover blush. Co do kształtu kwadratu wypowiadałam się (a właściwie wypisywałam) kilka wpisów wcześniej :).
Maniciure tytanowy
Druga nowa metoda to maniciure tytanowy. Ależ mnie ciekawiła cala ta metoda oraz aplikacja tych produktów. Sporo firm jednak ustaliło zasadę, że najpierw trzeba przejść ich szkolenie i dopiero zakupić produkt. Tutaj pojawiał się problem finansowy, bo jeżeli ta metoda mi się nie spodoba? To co ja zrobię z produktami i szkoleniem? Więc odpuściłam! Teraz jednak pojawiła się okazja przetestowania, a produkty znajdziecie na allegro. Ominęłam krok pierwszy prep (dla mnie to po prostu primer). Przeszłam od razu do drugiego kroku i następująco używamy: bazy, koloru (o tym za chwilę), aktywatora i na koniec topu. Każda z buteleczek kosztuje 39 złotych za aż 14 ml! A kolor? No to jest istna petarda, wybrałam Disco Party, czyli holograficzny srebrny w cenie 29 zł za 25,5g. Cała aplikacja znajduje się w filmiku poniżej 🙂
Hybrydy w tubce i maniciure tytanowy- znacie?
No jestem niesamowicie ciekawa, czy znacie te produkty? Używałyście może którejkolwiek z nich? Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii na ten temat. Koniecznie zobaczcie filmik na kanale, bo tam znajdziecie pierwsze wrażenie na temat obu metoda, ale również metody ich aplikacji i kilka dodatkowych elementów 🙂
Żaneta Serocka
21 marca 2019 at 14:15cudowne paznokcie, szczególnie te tytanowe, ja to jestem laikiem w takich dziedzinach
Upitakubusiemx3
21 marca 2019 at 20:32Ciekawa jestem, jak by mi się aplikowało z takiej tubki 😀
Lakierowniczka
29 marca 2019 at 08:14Dla mnie właśnie już sama metoda aplikacji była bardzo ciekawa ?
Jagodowa
21 marca 2019 at 21:38Hybrydy w tubce widziałam już u kogoś na blogu. Po filmiku i po tym jak mówisz o nakładaniu nie wiem czy chciałabym próbować, boję się, że „ściągałabym” sobie lakier tym sztywnym pędzelkiem. Manicure tytanowy to też dla mnie nowość, nie próbowałam tego nigdy, choć słyszałam o tym i wydaje mi się, że na niektórych filmikach na instagramie (głównie zza granicy) paznokcie są wykonywane tą metodą 🙂
Lakierowniczka
29 marca 2019 at 08:16Obie metody są mało popularne ale świetnie jest sobie spróbować jeżeli jest okazja ? Myślę, że Ty taka lakieromaniaczka spokojnie byś sobie poradziła Z obiema metodami?
Ania
28 czerwca 2019 at 14:02I jaka trwałość lakieru tytanowego? Zastanawiam się nad zakupem i chciałabym jak się sprawdził Ciebie?
Lakierowniczka
1 lipca 2019 at 21:52Nosiłam tylko jeden raz, jednak jeden kolor to trochę za mało na testy. Ogólnie trwałość jak najbardziej na tak, dwa tygodnie bez uszczerbku. Paznokcie są zdecydowanie twardsze niż przy hybrydzie, jednak ściąga się je nieco trudniej. Szybkość wykonania na plus na tytanów, jednak precyzja i dokładność większa przy hybrydach. Ciężko ocenić co lepsze, zależy co się dla Ciebie liczy. Ja wybrałam mimo wszystko hybrydy 😉
Pulinka
25 marca 2019 at 17:41Byłam święcie przekonana, że tytanowy też się utwardza w lampie. Koniecznie przetestuj zwykły, klasyczny kolor tytanowy i daj znać jak z trwałością 🙂
Lakierowniczka
29 marca 2019 at 08:16Też muszę właśnie spróbować ten kolor co tego wyjdzie ?
Paulina
29 marca 2019 at 16:05Z chęcią się dowiem jaka jest trwałość maniciuru tytanowego. Już długi czas za mną chodzi, ale słyszałam różne opinie o wytrzymałości. Fajnie, że znalazłaś produkty bez kursu 🙂
Lakierowniczka
30 marca 2019 at 11:04No właśnie koniecznie muszę wypróbować trwałość 🙂
Nika
26 lutego 2020 at 22:30Co jest w składzie topu basy do manicury tytanowego??
Lakierowniczka
27 lutego 2020 at 13:16Do składów nie zaglądałam, ale producent musi zapewnić dostęp do składu, więc zapewne możesz go sprawdzić na stronie 🙂
Sakura
29 marca 2019 at 17:39No pierwszy raz widzę te produkty i nigdy nie słyszałam o hybrydach w tubce 😀
Magdalena
23 lipca 2019 at 13:09Jak trwałość manicure tytanowego tej firmy? Bo właśnie zastanawiam się nad zakupem produktów ProDip 🙂
Lakierowniczka
25 lipca 2019 at 17:57Pod filmikiem zamieściłam takie krótkie podsumowanie https://youtu.be/aLGQ43Urtqo 🙂
Karolina
30 lipca 2019 at 09:25Cześć, proszę napisz jaki zapach mają te preparaty do manicure tytanowego? Kupiłam zestaw (inny niż ten który Ty masz) i zapach płynów jest bardzo nieprzyjemny, wręcz drażniący, bardzo zbliżony jak nie identyczny co zapach superglue 🙁
Lakierowniczka
30 lipca 2019 at 10:02Jak powąchałam przy samej nakrętce to faktycznie dość specyficzny zapach. Natomiast w trakcie wykonywania stylizacji zupełnie mi nie przeszkadzał. Było czuć preparaty, ale nie jakoś bardzo drastycznie.
bea
9 października 2019 at 13:47witaj-nic nie wiadomo wiecej q tytanie ,prosilabym wiecej o tej metodzie
Lakierowniczka
10 października 2019 at 14:38Co konkretniej? 🙂
Aleksandra
3 grudnia 2019 at 21:55Tytan jest super, bo utwardzenie paznokcia jest mega. Niestety mniej możliwości porównaniu do hybryd jeśli chodzi o zdobienia. Ja znalazłam złoty środek (nie zalecany przez producenta tytanow 😉 ): baza tytanowa, a na wierzch hybryda. Dla mnie połączenie idealne 🙂
Lakierowniczka
5 grudnia 2019 at 11:59No właśnie ma plusy i minusy… Ja osobiście też nie jestem za łączeniem metod, po wykładach z chemii produktów zrozumiałam dlaczego. Ich struktura chemiczna jest zupełnie inna i niewskazane jest łączenie ich. Jednak każdy znajduje idealne rozwiązanie dla siebie :).